czwartek, 28 sierpnia 2014

CZY WARTO ZABRAĆ STARSZE DZIECKO NA USG ABY ZOBACZYŁO RODZEŃSTWO???

Wiele rodziców zastanawia się czy warto zabrać swoją starszą pociechę do gabinetu USG aby zobaczyło swoje przyszłe rodzeństwo. Ja również się zastanawiałam się czy jest sens czy coś tam zobaczy na monitorze czy będzie zwyczajnie nudziła. 

Na pierwsze USG zabrałam moją 4 letnią córkę w 19 tygodniu ciąży. Poszłam pełna obaw że moje żywiołowe dziecko rozniesie gabinet lekarzowi ale byłam mile zaskoczona. Przed wejściem do gabinetu oczywiście uświadomiłam córkę że będzie oglądać dzidzię na takim specjalnym monitorku i opowiedziałam mniej więcej jak to będzie wyglądało. Mała jakoś nie bardzo była zainteresowana tym co mówię. 
Wchodzimy do gabinetu lekarz wita się najpierw z naszą córką a następnie z nami. Siadam na krześle podaję mu wszystkie informację które sobie odemnie życzy. Oliwia patrzy na lekarza jak na obrazek. Lekarz zaczyna rozmawiać z córką- opowiada jej że poznał ją już jak była u mamy w brzuszku i że teraz pozna jej rodzeństwo. Zaprosiła nas do miejsca w którym odbędzie się usg. Kiedy zaczął badanie Oliwia patrzyła na monitor z takim zaciekawieniem że byłam pełna podziwu że potrafi się aż tak skupić. Pani doktor pokazywał jej i kawałek po kawałku tłumaczył- zobacz tu dzidziuś ma nóżki, a tu rączki. Zapytał w pewnym momencie co by chciała mieć czy siostrę czy braciszka. Oczywiście Oliwia z radością odpowiedziała że chce mieć siostrę a co lekarz no to będziesz miała siostrzyczkę. Opisując: no to mamy jeden półdupek, drugi półdupek, pół cipci, drugie pół cipci i szparka. Baba na 100%.
Lenka 30 tc
Po zakończeniu USG wręczył naszej córce osobne zdjęcie siostry na pamiątkę. 
Kolejne USG na którym z nami była odbyło się już w 30 tygodniu ciąży i było to USG 4d. Na tym usg moje dziecko było w niebo wzięte widziała wyraźnie jak wygląda jej siostrzyczka, jak się porusza. 

Od czau kiedy pokazaliśmy naszej córce maluszka w brzuszku zaczęła uświadamiać sobie ze zamieszka z nami ktoś bardzo malutki kim będzie trzeba się opiekować a  z czasem będzie miała się z kim bawić i powierzać swoje tajemnice. Oliwia zaczęła też inaczej reagować na mój brzuszek- przytula się do niego, głaszcze, rozmawia z siostrzyczką. Pokazuje zabawki przez pępek. Pyta się co robi jej dzidzia. Jest to coś cudownego jak się patrzy na starsze dziecko które się tak angażuje i razem z nami czeka na siostrzyczkę. 

Myślę że warto jest pokazać starszemu dziecku kto mieszka u nas w brzuszku bo sama wiadomość o tym że będzie miało rodzeństwo może być dla takiego malucha abstrakcją.


Kolejny post poświęcę na to jak przygotować starsze rodzeństwo do pojawienia się malutkiego dziecka w domu, żeby nie stało się to dla niego traumą a czymś bardzo pozytywnym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz