piątek, 14 listopada 2014

UWAGA UWAGA UWAGA
JUŻ DZIŚ RUSZA KOLEJNY KONKURS:) 


Hasło konkursu: Dzieciaki w wersji White

Czas trwania konkursu:

14.11.2014 - 28.11.2014

Regulamin konkursu:
1. W konkursie mogą wziąć udział dzieci w wieku od 0 do 2 lat. 
2. Zdjęcia wysyłamy na maila j.d11@wp.pl wraz z imieniem dziecka oraz wiekiem
3. Zdjęcia muszą zawierać stylówkę dziecka w wersji białej. Nie chodzi o ubranie dziecka całego na biało ale żeby kolor biały był w przewadze. Mogą być to zdjęcia w wersji czarno białej ale jak dla mnie jest to pójście na łatwiznę.
4. w mailu powinna być adnotacja iż wyrażają Państwo zgodę na publikację zdjęcia tu na blogu. Bez tego zdjęcia nie będą brały udziału w konkursie. 
5. nie obrażamy się i cierpliwie czekamy na dostarczenie nagród
6. W konkursie może wziąć udział tylko jedno zdjęcie jednego dziecka. 
7. Sponsor ma 30 dni na wysłanie nagrody

No to chwytamy aparaty w dłoń i strzelamy fotki.  Czekam z niecierpliwością na rezultaty i mam nadzieję że więcej osób weźmie udział w tym konkursie. 

A oto nagrody: 
 ręcznie wykonana bombka w dowolnym kolorze
 filcowy napis z imieniem Twojego dziecka. Dowolna kolorystyka
 Tiulowy pompon o średnicy 30cm. Dowolny kolor
 Świąteczne skarpetki dla maluszka.
 Filcowa sówka w dowolnym kolorze
 TUTU w jednolitym kolorze do wyboru kolorki widoczne na zdjęciu. (róż, fiolet, lawenda, turkus, biały)


ZAPRASZAM DO ZABAWY

Madzia 6 miesięcy




 Konrad 5 miesięcy









Stanisław 3 tygodnie i 2 dni 







Wczoraj niestety miałam awarię internetu i dlatego wyniki konkursu się nie pojawiły natomiast dzisiaj nadrabiam zaległości i oto wyniki konkursu:)



 Po odbiór nagród zapraszam na maila w celu uzgodnienia szczegółów. 


A niedługo kolejny konkurs tym razem świąteczny:) Konkurs zostanie ogłoszony 10 grudnia:)

czwartek, 6 listopada 2014

NO TO JESTEM JUŻ NA ŚWIECIE:)


Urodziłam się 1 listopada 2014 roku o godzinie 8:23. 
Mam 55cm i 3120g. Dostałam 10 punktów w skali Appgar.  
Otrzymałam prześliczne imię Lena. 



 Kiedy się urodziłam rodzice płakali ze szczęścia. Było to dla nich wielkie przeżycie. Pierwszy nasz kontakt był cudowny mogłyśmy się przytulić z mamą i dalej być blisko siebie. Panie pielęgniarki, położne jak i lekarze byli bardzo pomocni i bardzo mili dla mojej mamy. Mogła się do nich zwrócić z każdym problemem i pytaniem na które zawsze dostała wyczerpującą odpowiedź.
 Do domku wyszłyśmy po 4 dobach czyli 5.11.2014r. Przyjechał po nas tatuś. Był cały zestresowany i szczęśliwy że w końcu nas zabierze do domku. Do domku wróciłyśmy samochodem tatusia który jechał bardzo ostrożnie i powoli.
 Pierwszy dzień w domku był spokojny. Spotkałam się z moja straszą siostrą która pocałowała mnie w główkę. Tatuś pokazał mi mój pokój, moje łóżeczko oraz inne części naszego mieszkanka. Całe szczęście obyło się bez odwiedzin pierwszego dnia bo byłyśmy z mamą zmęczone. Całą noc spałam w swoim łóżeczku. Wstałam w nocy 3 razy na cyca.
A najlepiej mi i tak u mamusi w łóżeczku:)